18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Łoniaki i łyżka do butów

CiałoObce • 2013-11-18, 19:20
Jedzie sobie dwóch kumpli w delegacje pociagiem, i w pewnym momencie jeden z nich wyciaga słoiczek, a z niego garść włosów i je wącha, drugi zdziwiony pyta:
- co Ty robisz? po co wąchasz te włosy?
na to drugi:
- wiesz, to taki mój sposób, co by mi się na tej delegacji za żonką nie tęskniło i co bym jej z inną nie zdradził - scinam jej przed wyjazdem garść łoniaków i tak sobie wącham
- pokaż, daj powąchać
no i pierwszy powachał, mówi , że zajebisty sposób, widzą się za tydzień na nastepnym wyjeździe, wsiadają w przedział i obaj wyciągaja sloiczki z włosami, no i ten drugi mówi do tego pierwszego :
- tydzień temu wąchałeś włosy mojej kobitki, to daj teraz powąchać swojej
no i dał mu te włosy do powąchania, na co ten powąchał, najpierw zadowolony, przewąch*je dalej, aż w pewnym momencie sie skrzywił, na co pierwszy pyta :
- co jest, coś nie tak?

-Ty, no wszystko spoko, zajebiście, ale troche za blisko dupy ściąłeś



Kocha się parka, chłopak z dziewczyną , typ zadowolny jak cholera, zajebiście mu sie r*cha, elegancko jak jeszczze nigdy dotąd i w pewnym momencie pyta dziewczyne
- kochanie masz może łyżkę do butów?
ona:
- a po co ci łyżka do butów?
on:
- bo jest tak fajnie że bym ci jeszcze jaja włożył !!!

:-D

hgh

2013-11-18, 19:56
Za tytuł piwko, nawet przed przeczytaniem ocb.

Buenor

2013-11-18, 20:37
"Kocha się parka, chłopak z dziewczyną"
nie rozumiem po co to podkreślenie "chłopak z dziewczyną"... czyżbyś wyznawał inne kombinacje? :D
ale dowcip zacny :)

Ruchacz_Dmuchacz

2013-11-19, 04:42
Po przeczytaniu tytułu pomyślałem, że pomyliłeś działy :amused:

makaronik

2013-11-19, 13:37
Na statku stary bosman zaciąga się fajką. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny...
Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził! Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Za blisko dupy rwiesz...