18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

List do NFZ

Prometheus_Coprophagus • 2013-09-06, 17:16
Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy pogotowie. Przyjechał zalany w trupa lekarz. Nasikał do szafy, zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy diabły i pojechał. A dziadek tak się śmiał, że kolka mu przeszła.

Dziękujemy!

PoMaluchu

2013-09-06, 18:12
no to się pincet należy za ozdrowienia dziadka:)

caine1

2013-09-06, 18:44
Miałem kolkę nerkową. Po 1,5 godziny bólu zasnąłem z fiutem w kaczce. Fajnie było. Kupa śmiechu.

JebaćLudzi

2013-09-06, 20:30
Szafa_Srająca napisał/a:

Nasikał do szafy


Jak by do niej nasrał to bym pomyślał,że ty jesteś tym lekarzem :mrgreen:

ArmiA86

2013-09-06, 21:32
Się śmiejecie, a ja wam coś opowiem: w h*j lat temu (jakieś 20) mój ojciec miał wypadek - ciął drewno na opał na pile tarczowej, odbiło mu kawałek i poleciał prawą ręką na piłę. W szpitalu lekarz, który przygotowywał go do operacji powiedział, że rękę przyszyją tylko po to, żeby prawy rękaw nie zwisał, bo do niczego się nie nada (nie odciął jej w całości, ale mało brakło). No i w końcu przyszedł chirurg, tak naprany, że ledwo stał na nogach. Teraz, dwadzieścia lat od tamtej nocy, ojciec rękę ma niemal tak sprawną jak przed wypadkiem i umie nią nawet pisać, a po rocznej rehabilitacji wrócił bez problemu do pracy. Śmiał się tylko, jak jeździł na rehabilitację do Lublina, że tamtejsi chirurdzy nie mogli wyjść z podziwu co za fachowiec światowej klasy zrobił tak dobrą operację, i żaden z nich nie chciał uwierzyć, że był to naprany chirurg ze szpitala na zadupiu:D

umcumcpolowka

2013-09-07, 00:52
O zgrozo toż to starsze niż Internet (popularne w czasie afery pavulonowej) na nieszczęście wciąż jakże aktualne.