W związku z rosnącą zachorowalnością w Chinach na ptasią grypę, likwiduje się fermy i robi się to na różne sposoby. Jedni palą żywcem inni gotują, niektórzy aplikują zastrzyki, ale większość trafia do wrzątku żywcem. Ocenę pozostawiam wam...
ból dupy zoofilskiej swołoczy za 5..4..3..2..1......
dobrze, że ekodebile zapomnili już o filmiku jak w korei zakopano żywcem kilkadziesiąt tysięcy zarażonych świń xD
oczywiście niedogodności spotykające jakieś zwierzątka są ważniejsze od ryzyka epidemii i najlepiej uśmiercić kurczaczki pozwalając im zdechnąć ze starości