Od soboty w ofercie Lidla pojawiły się kurtki termiczne. Cena odzieży w kilkunastu wzorach rozpoczynała się od 79 złotych dla dorosłych oraz 59 zł za kurtkę dziecięcą. Nie dziwi więc, że jesienna kolekcja rozeszła się w mgnieniu oka.
"Przed niszczycielskim tłumem zasłonięto nawet roletami chłodnie" - pisze portal. W trakcie awantury interweniowała kierowniczka sklepu, która zagroziła wstrzymaniem sprzedaży i zamknięciem sklepu.
Żeby to jeszcze było podyktowane biedą czy coś, ale w większości to są ludzie poj***ni z pazerności.
A później wrócą do domu i będą płakać jak ich unia i zachód wk***ia nękaniem Polski i nic im nie można zrobić i ch*j, że godzinę temu stali jak imigranci na brzegu, żeby dostać ch*jową kurtkę nabijając portfel zachodnim koncernom...
U mnie jakoś takich tłumów nie było . Kurtki wcale takie takie tanie nie były . Podejrzewam że ów filmik był nagrany w jakimś prowincjonalnym miasteczku , połowa ludności w takich samych kurtkach hahahahah
Wy się śmiejecie ale dzisiaj byłem w lidlu kupić sobie lubczyk do rosołu, bo o dziwo oni mają cały czas lubczyk, i wziąłem gazetkę sobie wychodząc aby zobaczyć co tam mają.
k***a mać mamy pie**olony wrzesień dopiero a od poniedziałku wiecie na co jest promocja?
Na j***nego karpia...
No k***a mać. Karp we wrześniu?
Najgorsza ryba, poza pangą, i już we wrześniu promocja 1.99zł/100g
ja pie**ole, napisali PROMOCJA i zrobili reklamę, i już ludzie odpie**olu dostają, ch*j z tym, że przed promocją 1zł drożej by to było albo 2 ale co tam. Widać kto to tam po te rzeczy się ładuje. Jeden i ten sam typ osób k***a, pazerni i chytrzy. Ale nie ma tego złego, tacy przysłowiowo "chytrzy" dwa razy tracą