No i się wyujaśniło czemu te k***y walczą o równouprawnienie - one są tak tępe, że myślą, że równouprawnienie to leżenie na kanapie, a podszyte jest to zwykłym nieogarnięciem życiowym. Ja pie**ole, 9na10 facetów wie doskonale jak sprzątać za pomocą zmiotki i szufelki, ale zarabiają więcej od swoich żon, zatem ich czas na sprzątanie to zmarnowany czas, bo do małpich tasków bierze się kogoś, kogo stawka godzinowa jest mniejsza.
k**** jakie one sa bezużyteczne ani to por*chac ani nie posprzata ani nie nakarmi tylko cos pie**ola jakie to one biedne i poszkodowane xD beka jakim trzeba byc przegrywem zyciowym zeby sie zwiazac z takim szonem juz bym wolal konia walic do konca zycia