pie**ole... już jacy puryści muzyczni się odzywają. Jak uważacie, że taka muza jest ch*jowa na imprezę to albo macie długie włosy i tylko do darcia mordy się bawicie albo przy fasolkach hasacie. Nie słucham na co dzień czegoś takiego ale na imprezie nie ma jak mocne pie**olnięcie