Subarynie z wrażenia aż wycieraczki się włączyły hehe
A na poważnie życie, wiadomo nawet że obserwowanie rajdów w takich miejscach to ryzyko. O parkowaniu samochodów przy trasie już nie wspomnę ... Chyba że typ miał niecny plan zarobienia grosza z ubezpieczenia. Jeśli tak to zrobił to w pięknym stylu
W EVO jechał Rafał Grzesiński, a Subaru należało do... Grzesińskiego. Także rozbił sobie dwa samochody. Chwilę wcześniej siedział tam jego syn. A poza tym to nie jest rajd tylko 3. i 4. runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski które odbyły się w okolicach Limanowej w dniach 18, 19 czerwca. Dodatkowo do rowu poszło Ferrari w niedzielę.
Klasa kibic, nie ma jak to sie podniecać tym, że samochód sie wyj***ł. Zamiast k***a podziwiać i uczyć sie jak zapieradalać....(do filmiku z ferrari) A co do lancera i imprezy Nie powinna ta impreza stać na starcie lub mecie skoro to jego, lub jego syna?? po ch*j oni mają stać na trasie, chyba bardziej sie przydają na mecie lub starcie ale to tak btw.