Miałem nadzieję większą iż przekonania Macierewicza o spisku, że ten gość dostanie prosto, mocno w ryj, upadnie na ziemię i zaskomle.... zawiodłem się... nie ma piwka
ch*jowe i nie śmieszne, do tego ch*jowe i na dodatek nie śmieszne
Chociaż macie coś wspólnego
komargda napisał/a:
ktoś powinien mu bombę sprzedać w pysk. przynajmniej byłoby ciekawie
Próbował żeby było ciekawie, ale nie wyszło bo jak na złość trafił na inteligentną niewiastę, prośba o uderzenie w twarz zamieniła się w dyskusję w której to Endrju jak widać czuł się niezręcznie, był zawstydzony? (motyw bawienia się telefonem to częsta reakcja na to)