Diabeł Piszczałka w następnym wcieleniu.
O k***a jakbym mial takiego w 85 roku i wsadzil bym mu rozgrzany pręt zbrojeniowy w dupę wszystkie walki psów bym wygrywał na wiosce.
Diabeł Piszczałka w następnym wcieleniu.
Jaaaa pie**olę, mógłby pilnować wrota piekieł.