Sytuacja miała miejsce na wzniesieniu. Kursantka za mocno zaciągnęła hamulec ręczny i nie mogła sobie z nim poradzić.
I: No co jest? Czemu nie jedziemy?
K: Bo ja go ciągnę i ciągnę, a on się spuścić nie chce!
Ja pie**ole, przecież nie każdy ma codziennie jakieś ekstra historie którymi może się podzielić z innymi, a jak znajdzie coś co go śmieszy to czemu ma tego nie wrzucić ?