Ja bym się tak nie wyrywał do ich naturalnego środowiska, nawet posiadając opancerzony samochód. "kulturę bliskiego wschodu" równie dobrze możesz poznać w najbliższym kebabie.
To nie jest śmieszne... to jest smutne. Znajomy rodziców (sędzia sondu apelacyjnego) ma takie powiedzonko: "szkoda że faszyzm skompromitował w oczach większości wiele cennych idei"