Bawią mnie takie rebel poglądy na poziomie dzieciaków w fazie okresu buntu zasłyszane od starego leniwego konia... Nie wygląda na biednego- ale gdyby go bieda z dupę złapała, to schowałby te swoje poglądy do kieszeni i poszedłby do pracy jak wszyscy inni.
Kolejny debil jak ten co stoi po jego lewej stronie. Nie powiedział nic konkretnego, już myślałem, że zacznie mówić o tym poj***nym systemie itd. a on tylko klnie, macha łapami a potem kołysze się jak narkoman. Piwa nie ma i ch*j.
Filozof ekonomii najwyrazniej zapomnial ze daleko nam do krajow rownikowych, gdzie tym wolnym ludziom wcale nie zyje sie lepiej, gdyz to wlasnie tam sa najbardziej j***ni przez swiatowy system...
A ja wole byc upodlanym niewolnikiem; miec swoj dom, samochod, motocykl, wakacje za granica, 40 cali na scianie niz byc "wolnym" czlowiekiem blagajacym o 2 zl na piwo.