Masz browara bo sam pamiętam jak pieściłem łóżko w domu albo jak na przepustce po przysiędze starałem się łapać krok kumpli to był klimat. swoją drogą właśnie pakuję się na poligon
Patrzcie gimbusy co was ominęło.
hmm... jedna rzecz mi tu nie pasuje.
gimbus - pogardliwe określenie gimnazjalisty.
WKU - trzeba mieć ukończone 18 lat.
WTF?
EDIT: Zapomniałem że już nie ma WKU :/.
Moim skromnym zdaniem to też zależy od jednostki. Są takie, po których chłopaki faktycznie wychodzą twardzi i zaprawieni i są też takie na których przez cały okres chwalebnej służby będą biegać kapralowi po wódkę albo gorzej.
Mimo iż nie poszedłem do zawodowego ( choć mam książeczkę wojskową, jestem z pierwszej tury tych którzy iść nie musieli) to żałuję że się tam nie znalazłem... tam człowiek twardnieje. Taki rytuał naszych ojców, który z chłopców zmieniał ich w mężczyzn. Chociaż rezerwa powinna być na takiej zasadzie.