O gejach, czarnych, azjatach i innych ciagle se jaja robicie a jak ktos zrobi jaja z idiotycznej wiary w niewidzialnego pana z broda to sie obrarzacie? jestescie pie**olnieci
Ale to nie jest robienie sobie jaj tylko jakieś nędzne pie**olenie kolesia, który nie ma nic innego w życiu do roboty.
Jestem katolikiem, ale z dobrego żartu o nas sam się śmieję, bo do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem. Jednak trzeba również rozróżniać dobry dowcip od pie**olenia.