Po to są przedziały wiekowe w grach żeby dzieciaki właśnie w niektóre nie grały. No ale ch*j lepiej kupić 10 latkowi, który ma problem z nerwami, grę od 18 lat
To dziecko powinno pójść do psychologa a rodzice powinni pilnować co ten grzyb wyprawia. Dużo dzieci niestety nie powinno grać w gry, chociaż potrafią czasami poprawić humor. Bardziej mnie zaskakuje to jak dzieci są cwane wśród starszych i tu przytoczę przykład kuzyna który ma 10 lat. Chłopaczek spokojny, nie wyróżnia się za bardzo i jeśli się go poprosi np. o wyrzucenie śmieci albo posprzątanie pokoju to aniołek z niego jakich mało. Raz jadąc na wesele musiałem jeszcze wpaść do nich z wizytą. Dowiedziałem się, że młody siedzi w pokoju i gra no to chciałem go wystraszyć, wchodzę do pokoju i gra w COD'a BO a ja z racji już nie grania w gry na PC postanowiłem popatrzeć jak mu idzie, patrzę a tu mały zamiata wszystkimi co mnie zaskoczyło, ale gdy go zabili to na czacie leciały tak soczyste k***y, sztamy itd. że nie mogłem nawet uwierzyć iż to on pisze. Powiedziałem, że pisze bardzo ładne słowa i momentalnie wyłączył grę i zaczął szukać czegoś na internecie i po chwili zaczął błagać bym nie powiedział tego jego mamie. Stąd się to chyba bierze czyli "mój synek jest przecież taki grzeczny, to nie możliwe aby to był on". Najlepszymi jednak okazują się ludzie dorośli np w GT5 na PS3, gdzie wchodząc na wyścigi bez zasad, gra skupiony facet koło 30 z mikrofonem przegra choć był pierwszy a ty mu zepchniesz auto to klnie na ciebie niemiłosiernie i prosi admina by wyrzucił z sesji. Tacy to są dopiero dziecinni. ^^