Nikt. To indie, tam brud, syf, smród i brak elementarnej higieny są wszechobecne. Może jak zaschnie, to się wykruszy, może na podeszwach rozniosą, może jakiś bezpański kundel, albo jakiś szczur to zliże, może jak będzie padało, to przez przeciekający dach dostanie się trochę wody i opłucze podłogę, albo jakiemuś hindusowi zachce się akurat lać/srać na rzadko w tym miejscu i "umyje" podłogę moczem... Jest wiele możliwości, po co rashid z ramirem mają się niepotrzebnie przemęczać.