gadałem raz z kolejarzem. powiedział że robią miesięczne notowania że zderzeniami ze zwierzętami i nawet się nie zatrzymują. i każdy prędzej czy później zalicza kogoś kto postanowi popełnić samobójstwo. przej***na praca
Nie bez powodu mówi się, że lezie jak krowa. Przypomina mi to trochę stare baby które włażą na jezdnie pod samochód bo myślą, że kierowca się zatrzyma. Jak wiemy z wielu filmików, kierowca nie zawsze się zatrzymuje...
Belzecruel co za rożnica czy to krowa czy byk ważne że się prawie nie rusza a jeszcze zyje . więc można wyr*chać.
Chodziaż z drugiej strony jeśli to byk a nie krowa to to chyba jest gejuwera i pedalstwo ? Sam już kórwa nie wiem , metlik w głowie
zdrowemu człowiekowi robicie.