Nie wiem co w tym takiego sadystycznego, ale takim czymś to się " podniecałem" jak miałem może z 5 latek. Przesada, żeby 20-latek się ekscytował takim czymś a potem się k***a dziwić, że rosną debile...
Chociaż i tak nic nie przebije sytuacji opisanej mi przez ojca, że typ w wieku 20 lat nie wiedział, kim był Lenin. Co za chore społeczeństwo.