@UkrytaPodNickiem Oczywiście że był naszprycowany. W takiej sytuacji podaje się domięśniowo adrenalinę (prosto w serce - tak jak w filmie) a tutaj żadnego RKO, dali mu kipnąć. 20-50k poszło w piach. Zastanawia mnie na ch*j ten rolex jak żadnego weta nie ma na sali.
Animowany atak serca uzupełni temat.
Nigdy nie rozumiałem "dyscyplin sportowych" w których wykorzystywane są zwierzęta: wyścigów konnych, korridy walk psów itp. Dla tego w tym filmiku najbardziej rozpie**alają mnie miny gawiedzi w 1:56 i w 2:16. Jakby właśnie odkryli że te konie to jednak nie zarzynają się dla własnej przyjemności i upustu instynktów...