Miłośnicy PiS-u lubią odwoływać się do Trumpa i porównywać rząd Szydło z jego administracją. Obydwa gabinety poza retoryką nie mają jednak ze sobą nic wspólnego. Trump znosi regulacje i zapowiada obniżanie podatków. Szydło z z Morawieckim zaś dokręcają śruby. Amerykańska gospodarka rośnie jak na drożdżach, ale z zupełnie z innych powodów niż polska.