@Kislowy_wampir
Lepiej się nie da ująć, są krążki i tablety. Kondomy to żadna antykoncepcja.

To panowie do dzieła! Małe fiku myku i będzie bateryjka

Naukowcy opracowują super wytrzymały kompozyt który może mieć wiele zastosowań i koniec końców ktoś będzie to nakładać na ku*asa.

k***a niech procesory z grafenu robią... a nie jakieś kondomy po co to

Spotkałem się z twierdzeniem że w przypadku np.durexów płaci się głównie za ładne opakowanie - ile w tym prawdy niewiem ale ja kupuję zawsze najtańsze jakie są aktualnie dostępne.

btw poj***ny marketing - tak trudno wyjąć ch*ja przed końcem jakby miało jakimś j***nym cudem pie**olnąć? na marginesie nie wiem jak to możliwe chyba trzeba by mieć ciśnienie jak z węża strażackiego. Wymyślają jakieś grafeny czy inne gówna - na ch*j to komu? chyba tylko gimbusom które o r*chaniu wiedzą tyle co przeciętny Polak o hodowli jedwabników.

Chociaż słyszałem o wpadkach kiedy mimo gumy ktoś zaciążył,jak to możliwe? k***a niewiem! Jestem prawie pewien że takie "przypadki" to zwykłe pie**olenie i lovelas po prostu zalał przypadkiem lubą (talent k***a) Ja w większości przypadków bzykam się bez gumy bo szansa zaciążenia samym prejakulatem jest praktycznie zerowa,niby pie**olą że jest to możliwe ale jak dla mnie byłby to cud na miarę niepokalanego poczęcia.

Ofkozz co innego ochrona przed chorobami - wystarczy nie chodzić do burdelu.

Spotkałem się z twierdzeniem że w przypadku np.durexów płaci się głównie za ładne opakowanie - ile w tym prawdy niewiem ale ja kupuję zawsze najtańsze jakie są aktualnie dostępne.

btw poj***ny marketing - tak trudno wyjąć ch*ja przed końcem jakby miało jakimś j***nym cudem pie**olnąć? na marginesie nie wiem jak to możliwe chyba trzeba by mieć ciśnienie jak z węża strażackiego. Wymyślają jakieś grafeny czy inne gówna - na ch*j to komu? chyba tylko gimbusom które o r*chaniu wiedzą tyle co przeciętny Polak o hodowli jedwabników.

Chociaż słyszałem o wpadkach kiedy mimo gumy ktoś zaciążył,jak to możliwe? k***a niewiem! Jestem prawie pewien że takie "przypadki" to zwykłe pie**olenie i lovelas po prostu zalał przypadkiem lubą (talent k***a) Ja w większości przypadków bzykam się bez gumy bo szansa zaciążenia samym prejakulatem jest praktycznie zerowa,niby pie**olą że jest to możliwe ale jak dla mnie byłby to cud na miarę niepokalanego poczęcia.

Ofkozz co innego ochrona przed chorobami - wystarczy nie chodzić do burdelu.

Załamię Cię bo to że ktoś zalał w gumie jest możliwe poczytaj w necie, wiesz guma nie daje Ci 100% ochrony przed ciążą, tak samo jak krążki czy tabletki

Co do ochrony przed chorobami to pozostaje guma i rozwaga gdzie się pcha swojego przyjaciela, a twierdzenie że nie chodzenie do burdeli wystarczy jest głupie, bo: poznajesz laskę na imprezie lądujesz z nią w łóżku ostre dymanie wszystko dobrze bo przecież w burdelu nie byłeś, a skąd wiesz czy wcześniej w podobny sposób nie dymała się z kolesiem co lubi odwiedzić burdel, albo co gorsza jest bi ? Przecież biseksualni ludzie to zaraza r*cha się taki z facetem później z jakąś kobietką i to oni najczęściej przenoszą choroby z gejów na ludzi. Tak więc ja uważam, że jednak należy stosować gumę dla własnego bezpieczeństwa przed chorobami i ciążą, no chyba że masz stałą partnerkę której ufasz i wiesz że nie pie**oli się na boku i że nie będzie próbowała Cię usidlić na dziecko

Ogolnie grafen jest przyszłością, na 100% zastąpi krzem. Lecz metody pozyskiwania jego są nieopłacalne. Jednak polacy wymyślili sposób na tanią "produkcję" grafenu. Samsungi,apple ustawiają się w kolejce po patent. Oby nie poszło jak z blurayem.
Ciekawostka - 1 gramem grafenu mozna przykryć kilka boisk pikarskich
Rozkladajac płachtę grafenu powiedzmy 6mx6m i postawimy na nim cieżarówke co ma ze 20 ton to spokojnie mozna by ją dźwignąć.

o, fajny artykuł, szkoda, że nie dla mnie.

i tak nie por*cham.

k***a niech procesory z grafenu robią... a nie jakieś kondomy po co to

Tobie może po nic...

"grafenu, który jest pojedynczym atomem węgla"

Pojedynczy atom węgla to pojedynczy atom węgla, grafen (cytując z wikipedii) "jest płaską strukturą złożoną z atomów węgla, połączonych w sześciokąty".

@Kislowy_wampir - "Załamię Cię bo to że ktoś zalał w gumie jest możliwe poczytaj w necie, wiesz guma nie daje Ci 100% ochrony przed ciążą, tak samo jak krążki czy tabletki " - jak moja była baba "[ona]kochanie, jestem w ciąży... [ja] czemu tak uważasz? [ona] bo na opakowaniu jest napisane, że prezerwatywa daje 99% pewności..." no ja pie**ole, jak zakładasz prawidłowo i nie jest uszkodzona to daje 100%, a tylko w razie jakiejś wady, która zawsze może wystąpić, choć rzadko się to zdarza, mi na szczęście nie, ale do sedna, w razie wpadki przez wadliwą gumę producent nie ponosi odpowiedzialności w sądzie za to, ot cała magia...

Pojedyncza cząsteczka nie atom. Pojedynczy atom węgla to węgiel.

Już widzę, jak niektórzy spróbują z tego zrobić coś jak sieć pajęcza z ostatniego spidermana.

Grafen nie jest pojedynczym atomem węgla a jego odmianą allotropowa w której atomy są połączone ze sobą w sześciokąty tworząc płaską powierzchnię. W 2004 roku udało się go dopiero otrzymać ale jego właściwości i istnienie przewidziano dużo wcześniej. Zresztą nie wiem jaki sens robić prezerwatywy z komponentu, który jest tak drogi, nawet jeśli to prawda, w co wątpię to jest to nieopłacalne.

A ja myślałem że z tego pancerze antylaserowe miały być.

Pojedyncza cząsteczka nie atom. Pojedynczy atom węgla to węgiel.

Jedna cząsteczka to 6 atomów węgla, tworzące komórkę elementarną będącą podstawowym elementem sieci krystalicznej.