Zawsze mnie wnerwiały te śmiechy w tle. Sam wiem lepiej co mnie śmieszy, a te wstawki mówią widzowi "jesteś idiotą, nie potrafisz myśleć samodzielnie, więc pokazujemy ci kiedy masz się śmiać".
Kilka może nawet było by zabawnych, gdyby nie te kretynskie amerykanskie smiechy w tle, ktore mowia kiedy sie smiac a kiedy nie, juz nie mowiac o dzwiekach "upadkow" itd.