@up
Nie myl rowerzystów z debilami;) Ja owszem, na światłach się wciskam na początek, bo po co mam stać jak debil za 20 autami w kolejce? Nikomu nie zagrażam takimi manewrami, bo wykonuję je wolno, bo jeszcze jakiś pasażer-debil w puszce postanowi otworzyć drzwi. Raz mi się takie coś zdarzyło i taki pajac stwierdził otwarcie, że chciał bym się wyj***ł. Szybko zmienił zdanie, gdy dostał prawy prosty w nos i się skończyło psioczenie. Niemniej mam duży szacunek do kierowców ale na drodze oczekuje tego samego. Myślę, że Ci, którzy mykają na motocyklach(nie dzieciaki na skuterkach) się ze mną zgodzą.