Przychodzi pacyfista na komisję wojskową i oznajmia:
- Ja nie mogę do wojska, ja broni nie biorę do ręki, żyję w zgodzie z naturą, ze zwierzakami...
- Dobra, będziesz wrzucać skunksy do czołgów przeciwnika.
@up: Słyszałem też o sraniu za parawanem (w czasie rozbierania) i lepieniu różnych dzieł sztuki z gówna. Średnio zdolny psychiatra mógł wyłapać takiego aktora, chyba że miał dobry humor albo posmarowane. Wyrok albo dziara na mordzie to były najpewniejsze sposoby (nie licząc konkretnego okaleczenia).
twoj niski poziom, napisal bym Ci wypie**alaj ale zostan, testu gimnazjalnego nie zdasz rodzice dadza Ci kare na komputer i umrzesz nie przekazujac dalej swoich marnych genow