dajesz dalej
bo foty dobre

Jak II WŚ w kolorze, to Adolfa zabraknąć nie może :

Fotka true-ziemniaka-z tego, co zrozumiałem, to jakiś most na Tamizie w 1944

Amerykański żołnierz jedzący posiłek na amunicji do prawdopodobnie haubicy kal 155mm M114


Opis:, wieś Hambledon (? - Деревня Хамбледон), Anglia, wiosna 1944 roku.



Murzyn kradnący benzynę (подготовка в высадке-ni ch*ja nie rozumiem) Stradford upon Avon, maj 1944 roku. Kilka słów o Murzynach w armii USA. Teoretycznie traktowano ich wtedy jak ludzi, praktycznie jesdnak byli sprowadzani do roli drugorzędnych patriotów i wykonywali proste zadania na tyłach, zapewniając zaplecze logistyczne. Dla chcących wiedzieć więcej- red ball express


St. Lo po bombardowaniu. Jak się domyślacie budynek w tle to sąd, zaś rozdupczony pojazd z przodu należał do straży pożarnej.


Patrol we Francji


Kapelan udziela spowiedzi. Po lewej skrzynia z amunicją do M1919


Gniazdo z karabinem maszynowym Hotchkiss Mle 14, granatami Stiehlgranate 41 i karabinem o którym ch*ja mogę powiedzieć. Piwo dla tego, kto go rozpozna.




Brzeg Francji rok 1944. Stawiam piwo temu, kto mi powie co to za autko.


Szkopscy jeńcy. Zwraca uwagę ich wiek-ze względu na niedobory w ludziach, zaciągano ludzi, którzy mieli po 16, 17 lat, takich, którzy byli po 50 a także ludzi z terenów wschodnich (tzw. Osttruppen), którzy ochoczo opuszczali szeregi i dołączali do zjednoczonych. Beneficjentem tego rozwiązania był np. Generał Maczek, który mógł dzięki temu uzupełniać straty.


Amerykański P-47 Thunderbolt. Czarno-białe pasy służyły do identyfikacji swój-obcy. Francja 1944


Kolejne zdjecia-osobliwy sposób witania wyzwolicieli. Jak widać Francuzi nawet wtedy podnosili ręce. Na 3 zdjęciu widać czołgi lekkie M3 Stuart









Gubernator Paryża, generał Pierr Koenig (? Пиер Коениг (слева)) sierpień 1944



Generał Quesada dowódca 9 armii powietrznej



Żołnierz w samobieżnej haubicy M7 częstowany przez mieszkańców winem. Francuzi mieli tego niemałe zapasy, przez co zdarzały się problemy z dyscypliną.



Startujący P-38, na pierwszym tle zdobyczny Schwimmwagen





Dziękuję za uwagę

Za każdym razem jak oglądam filmy, zdjęcia, czy czytam o codziennym życiu tamtych lat to się łzy cieszą wolnością. Niby tyle zła, wojny, okrucieństwo, ale mam wrażenie, że ludzie cenili prawdziwe wartości. Kobietom nie wypadało odsłaniać zbyt wiele ciała i mężczyźni je bardziej doceniali. Mężczyźni poświęcali życie dla ojczyzny, dla rodziny.. nie było ifonów, internetu, ludzie nie byli tacy zepsuci. Żona siedziała w domu i gotowała pyszny obiad wyczekując na męża, który jak wracał to ogień w sercach się żarzył. Nie było wszystkiego z plastiku, a miasta były piękne i miały swój urok. Bryczki z końmi po kocich łbach i stragany z warzywami.. No ja po prostu jestem bardzo staroświecka i zniosłabym wiele cierpienia, byleby się przenieść w tamten czas. Mogą być lata 30.

Bardzo fajnie ogląda się takie zdjęcia. Świetnie obrazują tamte sytuacje i w ogóle człowiek ma wrażenie, jak by to się działo przed chwilą

@2up wyjedź do Stanów i dołącz do społeczności Amiszów. Zobaczymy ile wytrzymasz:)

Ten Karabinek o który pytasz to nic innego (a jakże) tylko Mosin Nagant wz. 1891 r.

@TheBaloonowy: a ja mam wrażenie, że to jednak Lee-Enfield Mk I

@2up wyjedź do Stanów i dołącz do społeczności Amiszów. Zobaczymy ile wytrzymasz:)

Amiszów porównujesz do lat 30? Nie przechodź waść od razu w skrajności bo to znak rozpoznawczy debili.

"Kolejne zdjecia-osobliwy sposób witania wyzwolicieli. Jak widać Francuzi nawet wtedy podnosili ręce. Na 3 zdjęciu widać czołgi lekkie M3 Stuart"

Gdzie on tam widzi M3 Stuart, bo ja już oślepłem chyba

Podejrzewam że jest to włoski karabin Carcano

zgodzę się z Zawulon'em, ze to jednak Lee Enfield. Jednak ni ch*ja nie bede zgadywal jaki konkretnie model:) Mosin Nagant to nie bardzo, zwlaszcza ze nie pasuje do towarzystwa Hotchkinsa:)

a autko na zdjęciu z brzegu francji w 44' to DKW F7
http://en.wikipedia.org/wiki/DKW_F7