18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Koleś jeździ bez kasku

emperorzbigniew • 2018-06-04, 20:57
Człowiek jedzie bez kasku. Nie ma wypadku, ale za to ładny facelifting - tak od 0:30.


Spidzio199

2018-06-05, 19:23
Co do twarzy to nie wiem, ale jak przy 150 walnął we mnie jakiś chrząszcz czy trzmiel i to w skórzaną kurtkę, to miałem siniaka

MadDave

2018-06-06, 14:32
Cytat:

Sam jestes p*zda i do tego tępa.
Wyobraź sobie, że sa na świecie miejsca, gdzie NIE MUSISZ mieć kasku ani ochraniaczy- za to MUSISZ miec okulary i podstawowe ubezpieczenie- to wszystko, co MUSISZ miec.
Nie chce ci rozjebac moózgu, bo jakbym ci wypunktowal, czego jeszcze nie musisz miec, to mogloby sie tak to skonczyc dla ciebie.
Albo gorzej



Może to i lepiej że żyjemy w miejscu gdzie trzeba mieć ochraniacze i jeździć w kasku bo wtedy to już w ogóle na urazówkę nie dało by rady się dostać w sezonie jednośladowców... Chociaż z drugiej strony, jak widzisz typa w przeszlifowanym ryjem czy kończynami to mniej więcej idzie się zorientować z jakim człowiekiem masz do czynienia i można się oddalić nie tracąc czasu na rozmowę z debilem.
Jeżeli autorze tego posta sam lubisz jeździć/zapiedalać bez kasku - to mogę ci tylko pogratulować chociaż sam nie wiem czego- odwagi? głupoty? lekkomyślności? Jak się wypie**olisz i zostawisz pół swojego ryja na asfalcie to mam nadzieje że przynajmniej będziesz na tyle honorowy że zapłacisz z własnej kieszeni- chociaż wiem że tak nie będzie i jeszcze hyhy odszkodowanako...

mrPine

2018-06-06, 16:09
@Jorgen88

cielaczku jedyne na czym jezdziles to na koniu swojego starego, po czym nasral ci na twarz i rozmazal wlasnym dupskiem wiec skoncz filozofowac i wyliczac bo nie masz pojecia o czym mowisz. doswiadczenia empirycznego nie masz tylko pie**olisz bzdury i glosisz debilne haselka "wezcie na logike". logiki to ty k***a nigdy nie zrozumiesz chocby ci na twarzy usiadla, kup sobie szlifierke i pozapie**alaj troche, moze wpadnie ci cos na ten durny ryj i sie rozjebiesz na jakims drzewie to skonczysz pie**olic.

Jorgen88

2018-06-06, 16:56
mrPine napisał/a:

@Jorgen88

cielaczku jedyne na czym jezdziles to na koniu swojego starego, po czym nasral ci na twarz i rozmazal wlasnym dupskiem wiec skoncz filozofowac i wyliczac bo nie masz pojecia o czym mowisz. doswiadczenia empirycznego nie masz tylko pie**olisz bzdury i glosisz debilne haselka "wezcie na logike". logiki to ty k***a nigdy nie zrozumiesz chocby ci na twarzy usiadla, kup sobie szlifierke i pozapie**alaj troche, moze wpadnie ci cos na ten durny ryj i sie rozjebiesz na jakims drzewie to skonczysz pie**olic.


typowa rozmowa z kszyksem :kawa: nie napinaj się bo dostaniesz okersu :wyj***ne:

*kszyks-synonim pedalstwa, imbecylizmu, wielce męstwa za 2,50 i wiele więcej

mrPine

2018-06-08, 04:48
*jorgen88-synonim koniobijcy, pedalstwa, debilizmu, sp***olonego konskiego ryja, kloaki moralnej, zj***nia umyslowego i wiele wiele więcej

Jorgen88

2018-06-08, 20:32
mrPine napisał/a:

*jorgen88-synonim koniobijcy, pedalstwa, debilizmu, sp***olonego konskiego ryja, kloaki moralnej, zj***nia umyslowego i wiele wiele więcej


Hmmm czyli kszyks to ty...chyba za bardzo się rozszalałeś za bardzo pstatnio lamusie :D

mrPine

2018-06-08, 21:43
a kto to jest krzyks? ten twoj chlopak ktoremu tak chetnie lache opie**alasz?

Jorgen88

2018-06-08, 22:42
mrPine napisał/a:

a kto to jest krzyks? ten twoj chlopak ktoremu tak chetnie lache opie**alasz?


e bul bul bul już się nie pogrążaj łebku :lol:

mrPine

2018-06-09, 08:05
wmawiaj sobie co chcesz naiwny deklu :wyj***ne:

Jorgen88

2018-06-09, 08:23
Oj już się nie zesraj łebku :lol: odpuść dobrze ci radzę

mrPine

2018-06-09, 13:59
co ty nie powiesz wiesniaku :wyj***ne:

Jorgen88

2018-06-09, 17:41
mrPine napisał/a:

co ty nie powiesz wiesniaku :wyj***ne:


odpuść piesku raz!

mrPine

2018-06-09, 22:15
juz? skonczyłes? niedoj***ny jestes naprawde smieszku

Jorgen88

2018-06-10, 02:17
@up waruj piesku!

mrPine

2018-06-10, 02:52
i co tylko tyle? czego ja sie spodziewalem po byle przyglupie