Tak bardzo bawią mnie te wasze komentarze w stylu "To mógłby być kwas, ochrona jak p*zda bla bla blah blah ble". k***a on jest na ulicy, jeśli ktoś chciałby go zabić to wyciąga pistolet z okna i strzela, ochrona kuli nie wyłapie. On spoufala się z ludźmi więc ryzykuje. Ważne tylko kto ryzykowałby oblanie prezydenta kwasem z taką ilością świadków (bez psycholi), więc nie spinajcie się aż tak bardzo.