Jakby to był murzyn to zaj***łby mu jeszcze buta na twarz, jak leżał, potem siadł na klacie i okładał nieprzytomnego. Na szczęście u niektórych białych zostały jeszcze krztyna przyzwoitości i honoru.
i gimnazjum i liceum i inne komputerowe ciuliczki już sie o ulicy wypowiedzieli i walkach,w ogóle po co cokolwiek komentuje, tu same przecież przemądrzałe pedałki są
Pomijając tego partyzanta ( chociaż widać ,ze chyba tamten go wk***ił i poniosły go emocje ) To na prawdę walka honorowa jakich mało. Odzyskuję wiarę w ludzkość