Chciały p*zdy równouprawnienia to mają. Dwumetrowy chłop jak byk stoi i się patrzy a głupia siuśka klepie w drzwi.
Tez tego nie moge.. A ona chyba jeszcze nie skumala, ze zeby wylamac zamek, to trzeba zrobic to jednym solidnym pie**olnieciem, Bo te drzwi sobie pracuja troche i tak moze miesiac klepac.
no i z czego się śmiejesz??
przy tak dynamicznym wejściu to nawet nie wiem czy byś zdążył posprzątać w chałupie, spakować walizki(i dzieciaki), i zamowić bilety do Meksyku.
to był moment.
To Brytyjczycy, oni są kulturalni i mają instynktownenawyki nie dające się przezwyciężyć. Zanim wejdziesz komuś do domu musisza zapukać. Potrąci się ktoś na ulicy i go przepraszasz. Ustawiasz się w kolejce na przystanku naet jak nikogo tam nie ma poza tobą.
