Po co tak pić ? Ludzie - dla zakładu Ile razy mieliście sytuacje: co ? ja nie wypije?!

to tylko rusek: Dał rade

Po co tak pić ? Ludzie - dla zakładu Ile razy mieliście sytuacje: co ? ja nie wypije?!

Miałem i nie piłem. Piję dla smaku a nie dla głupich zakładów. Dobre piwo czy single malt powinno się pić na spokojnie delektując się smakiem. Wódka jest dla durniów którzy piją tylko po to aby się naj***ć. Tak samo z tym zakładem. Dużo różnego rodzaju alkoholu ale co z tego skoro smaku nie czujesz. Równie dobrze możecie sobie tampony nasączone spirytusem w dupska wsadzać. Najebiecie się szybciej i taniej bo zawartością jednego czy dwóch kieliszków a nie całą butelką.

ja bym sobie chyba obrzygał plecy jakbym to wypił... -.-

Uwaga spojler wypił !

Ja tam wódki mogę mieszać i łeb mnie nie napie**ala tylko zamulony cały dzień chodzą... Za to po winie czy szampanie mam przej***ne... Właśnie tych dwóch trunków brakuję w tej kolejce żeby dopełnic dzieła zniszczenia... Jestem ciekawy jak wyglądał za 15minut chociaż te niektóre lufki były tak obfite jak posiłki w Somali...

Miałem i nie piłem. Piję dla smaku a nie dla głupich zakładów. Dobre piwo czy single malt powinno się pić na spokojnie delektując się smakiem. Wódka jest dla durniów którzy piją tylko po to aby się naj***ć. Tak samo z tym zakładem. Dużo różnego rodzaju alkoholu ale co z tego skoro smaku nie czujesz. Równie dobrze możecie sobie tampony nasączone spirytusem w dupska wsadzać. Najebiecie się szybciej i taniej bo zawartością jednego czy dwóch kieliszków a nie całą butelką.

Jak znam życie, to pewnie padasz po 2 kielonkach.

Jak znam życie, to pewnie padasz po 2 kielonkach.

Nie po prostu w pewnym momencie stwierdziłem że co to k***a za przyjemność pić pod publikę tak aby się naj***ć. Swego czasu na urodzinach kumpla obaliłem 4 tyskie ( dawno temu były nawet dobre) 4 kolejki Beherówki i 0,7 na dwóch. Teraz olewam takie picie. Wolę porządne piwo albo Whisky koniecznie single malt i bez lodu. Jak już napisałem wyżej pije dla smaku nie dla naj***nia się bo naj***ć się jest prosto. Zaś delektować się porządnym trunkiem to dopiero frajda.

Patrząc po nim, tylko tym mógł zaimponować panienkom... szkoda że nie miał okazji z żadną pogadać

Postawiłem piwo. Dopiero teraz żałuję, że jeszcze się dołożyłem..

jak wypije to ma za free, ale co mu po tym, jak i tak za chwile będą go wynosić naj***nego jak messerschmitt xD zero frajdy i kac morderca

Ciekawe czy samochodem do domu wracał ; )

Powinni się założyć o piwo.... jak wygra to stawiają mu piwo

Albo o flaszkę

po co tak pić?

To je gimbaza, tego nie zrozumisz.

Jak można być takim ćpunem