testowałem dwa razy. pierwszy raz zniszczyło mnie po 1h, za drugim podejściem daliśmy "tylko 0,5 wódy" i znacznie lepszy efekt, można było przynajmniej coś spamiętać z imprezy xD smakowo nie ukrywam, że to nie tymbark czy bobofrut, ale warto!
w akademiku jest pelno dragow a te cioty jakiegos syfa robia zebo co faze miec? juz lepiej by po papierze najlepiej wlasnie po "panoramixie" zjedli i by to filmowali!!! bylo by ciekawie a tak jakies gowno pija! kiedys studenci nie byli az takimi debilami!
Dałny? debile? idioci?! nie to studenci, polska myśl techniczna i ekonomiczna
Mikstura przygotowana przez tych o to studenciaków przez najstarszych ludzi z gór nazywana jest "ponczem"!.
Idealnie przygotowany ów poncz jest perfekcyjnym rozwiązaniem problemu "Niewiele mamy w portfelu a naebać sie czeba"