Brytyjczycy wychaczyli fragment filmu z 1928r. na którym widać jak kobieta rozmawia przez telefon komórkowy. Zbieg okoliczności czy prawda?wygląda autentycznie
Patrzam patrzam i nie widze... Za to po 15 minutach wpatrywania się w zauważyłem że na czarnej ramce jest napis "Samsung" - czyżby ktoś robił print screena filmując telewizor? PS: Kobita drapie się po głowie i gada sama do siebie albo do kogoś poza kadrem, w ostatnich klatkach widać wyraźne, że ręke ma pustą...
Może jestem zbyt trzeźwy ale ja tam widzę zebrę a po zbliżeniu ciemność? z taką jakością obrazu to można sie tam Latającego Potwora Spagetti doszukiwać.
Wh...........na
2010-11-01, 06:58
Niewidzialny napisał/a:
z taką jakością obrazu to można sie tam Latającego Potwora Spagetti doszukiwać.