Skoro kropla paliwa nic nie kosztuje to kobita chciala sobie nakapac do pelna. heh

Kobita może jest mądrzejsza niż Wam się wydaje - niektóre baki w samochodach i niektóre węże są niekompatybilne ze sobą - opary zbierają się szybciej u góry baku i i przez to wąż cały czas "odbija" mimo, że do napełnienia "pod korek" zostało jeszcze 10-15 litrów bo czujnik wykrywa takie steżenie oparów jakie jest gdy zbiornik jest już pełny. Owszem, trochę nakapie przy tej operacji ale ile straci, 40-50 centów? Za taką "stratę" nie kupi nawet lizaka a samochód wytrze chusteczką, paliwo które kapnie a ziemię wyparuje a ona dzięki temu ma godzinę jazdy dłużej bez tankowania.

Kobita może jest mądrzejsza niż Wam się wydaje - niektóre baki w samochodach i niektóre węże są niekompatybilne ze sobą - opary zbierają się szybciej u góry baku i i przez to wąż cały czas "odbija" mimo, że do napełnienia "pod korek" zostało jeszcze 10-15 litrów bo czujnik wykrywa takie steżenie oparów jakie jest gdy zbiornik jest już pełny. Owszem, trochę nakapie przy tej operacji ale ile straci, 40-50 centów? Za taką "stratę" nie kupi nawet lizaka a samochód wytrze chusteczką, paliwo które kapnie a ziemię wyparuje a ona dzięki temu ma godzinę jazdy dłużej bez tankowania.

Mądrzejsza? Nie, nie jest. wystarczy spojrzeć na odstęp między otworem wlewu(otwarta klapka, widać pod lusterkiem), a miejscem na które leje paliwo.

Jak odbija to nie dopie**alcie dźwigni do końca, by leciało jak poj***ne tylko delikatnie przytrzymując dźwignię dolewa się aż po kurek. Kobieta z obrazka źle złapała za pistolet od tankowania i się polało po aucie, w taki sposób choć by się zesrała to nie naleje bo blaszka zabezpieczająca na to nie pozwoli.

Nie mówiąc już o tym, że benzin niszczy lakier...

niektóre baki w samochodach i niektóre węże są niekompatybilne ze sobą

kolejny debil co do benzyny leje diesla...

Kobita może jest mądrzejsza niż Wam się wydaje - niektóre baki w samochodach i niektóre węże są niekompatybilne ze sobą - opary zbierają się szybciej u góry baku i i przez to wąż cały czas "odbija" mimo, że do napełnienia "pod korek" zostało jeszcze 10-15 litrów bo czujnik wykrywa takie steżenie oparów jakie jest gdy zbiornik jest już pełny.

Toś doj***ł. Ile razy w życiu auto tankowałeś? W sytuacji którą opisujesz wystarczy wysunąć króciec o 1cm wyżej (nie wpie**alać go po same jajca) i lejesz pod korek.

Toż to Hamerykanka, czyli intelygencją nie błyszczy... na dodatek burżujka, bo leje jakby miała gest

"Bak" w tytule to metafora głowy?

niektóre baki w samochodach i niektóre węże są niekompatybilne ze sobą

Dobrym przykladem jest punto II gdzie niestety ale ktos chcial za dobrze i ni ch*j nalac po korek bez gimnastykowania.

Wydaje mi się, że nie tylko bak jest na tym zdjęciu pusty

kolejny debil co do benzyny leje diesla...

następny baran; tylko benzyny nalejesz do diesla, bo pistolet od ropy do benzyniaków nie wchodzi

Kobita może jest mądrzejsza niż Wam się wydaje - niektóre baki w samochodach i niektóre węże są niekompatybilne ze sobą - opary zbierają się szybciej u góry baku i i przez to wąż cały czas "odbija" mimo, że do napełnienia "pod korek"

u mnie przy 80 litrach wlanych owszem odbija, ale potem wyjmuję nieco pistolet i dolewam następne 20+
dla spinaczy - mam paska b3

przyzwyczajenia z kuchni.