Oooo łał. Wypiła naraz jakieś 1% siki z 0,3l buteleczki, przy czym z połowę rozlała. Rzeczywiście twarda zawodniczka. Czym Wy się zachwycacie pomijając to, że ma fajne ciało? Amerykańskie piwo to w zasadzie woda z jakimś "piwnym aromatem". To czym oni potrafią się naj***ć, u nas mogłoby być równie dobrze podawane 12 letnim dzieciakom na urodzinach.