18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kobe Bryant - just do it

Sheller • 2014-12-15, 02:32
Kobe Bryant - większość pewnie zna tego murzyna, a myśle że wszyscy kojarzą kolejnego - Michael Jordan (Kosmiczny Mecz chyba każdy oglądał). Właśnie dziś Kobe wyprzedził Jordana na liście najlepszych strzelców NBA, kolejna wiekopomna chwila na naszych oczach




Kobe, zimne piwko zimny sk***ielu!

ogonix

2014-12-15, 11:40
Iverson to byl dopiero kozak! ;)

Piterek13

2014-12-15, 12:28
I tak wole Jordana :D może dlatego, że w młodości oglądałem jego grę powiedzmy "na żywo" o ile można tak nazwać skróty na dwójce albo finały PlayOff'ów z Utah.. Teraz to już mnie nie jara NBA ale czasem lubię popatrzeć na najlepsze akcje.

Polnischefuhrer

2014-12-15, 12:44
Jordan potrzebował o 200 meczów mniej by osiągnąć taki wynik ,więc sorry ale Jordan>Bryant

kalium napisał/a:

k***a, jacy wy jesteście fałszywi. Nie znam Kobe, o Jordan'ie słyszałem przypadkiem. ch*j mnie obchodzi koszykówka. Bambusy nagle dobre, bo oglądacie ten sport? Który od wielu lat się opiera na "czarnych". Tak samo jak lekkoatletyka.

Weź odejdź w końcu od tego komputera i wyjdź na dwór :lol:

okozabojca

2014-12-15, 14:16
jest murzyn nie ma piwka , wyj***ne mam .

leslawq

2014-12-15, 14:42
Tylko że Jordan to piękna legenda, a Kobe to buc jakich mało. Jordan w życiu nie powiedział do sędziego "pier**lony pedale", grał zespołowo, nie kłócił się z kolegami jak Kobe z Shaq'iem i Howardem, no i umiał odejść z klasą, a Kobe powinien był to zrobić już ze dwa-trzy sezony temu.

wormarder

2014-12-15, 15:06
BongMan napisał/a:


Biorąc pod uwagę, że Jordan od 2003 roku nie gra...



biorąc pod uwagę że Kobe zaczął grać "trochę" później bo jest młodszy to chyba nic dziwnego że wyprzedził go teraz, a nie 10 lat temu... :shock:

EdmundKemper

2014-12-15, 17:56
leslawq napisał/a:

Tylko że Jordan to piękna legenda, a Kobe to buc jakich mało. Jordan w życiu nie powiedział do sędziego "pier**lony pedale", grał zespołowo, nie kłócił się z kolegami jak Kobe z Shaq'iem i Howardem, no i umiał odejść z klasą, a Kobe powinien był to zrobić już ze dwa-trzy sezony temu.



Człowieku. Kobe to żywa legenda. I chyba możemy się tylko cieszyć z tego, że ten człowiek jeszcze gra. Przy tylu kontuzjach 99% i rozwalonych kostkach i kolanach 99% zawodników już dawno zeszłaby z parkietu. A on gra! Taka pasja i miłość do koszykówki może być tylko podziwiana. Facet ma 36 lat, od 18 gra w Lakersach. Codziennie chce stać się jeszcze lepszym koszykarzem. Fakt, jest niesamowitym chamem i bucem, ale to jest właśnie w nim piękne. Dodaje trochę kolorytu tej lidze. Bo zrobiła się delikatnie mówiąc zbyt słodziaśna. Jestem pewien, że nieprędko pojawi się w NBA drugi taki zawodnik.

Ver0

2014-12-15, 18:28
Tak się podniecacie. Przypomnę tylko, że Kobe potrzebował 5000TYSIĘCY minut więcej na parkiecie żeby pobić rekord MJ

EdmundKemper

2014-12-15, 20:08
A skoro tak się podniecacie tym, że Kobe potrzebował x lat, minut, rzutów, nie wiadomo czego jeszcze więcej to pragnę Was także poinformować, że oboje grali w zupełnie różnym czasie. Za czasów Kobiego liga zaczęła się przeradzać w coraz bardziej atletyczną. Poza tym zarówno Jordan jak i Kobe grali z innymi partnerami na boisku. No i wreszcie pozycja ich obu to rzucający obrońca. A co ma robić? Zdobywać punkty, których Kobe zdobył więcej :)

sancho457

2014-12-15, 20:08
I ch*j Jordan zna Bugsa

Majkel_Dżordan

2014-12-15, 22:21
Jeszcze wrócę i pokaże jak się kozłuje

artdian

2014-12-16, 02:51
1:08 taki rekord i tylko piłke dostoł w nagrode?

lordlewy2418

2014-12-16, 05:21
Kobe potrzebował na to 200 meczy wiecej od Jordana