k***a, kraj gównem i śmiercią słynący, a jednak NFZ ma i stosuje terapie, na tak poważne zaburzenia psychiczne. Zachód mógł by się czegoś jednak nauczyć.
jestem zdania że zamiast bić, należy ich wyśmiewać.
wyobraźcie sobie:
tranzystory licznie wychodzą na swój marsz, każdy szczęśliwy, uśmiechnięty i ubrany po swojemu, ale zamiast okrzyków, wyzwisk i plucia z każdej strony i od każdego obserwatora bije szczery śmiech szydery.
ludzie pokazują ich sobie palcami jak zwierzęta w zoo.
to by był marsz wstydu i jestem pewien że po czymś takim połowie z nich odechciało by się wychodzić na takie marsze, bo psycha by nie udźwignęła.