18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kilka kawałów o muzykach.

suiCid3R • 2011-01-29, 12:12
– Czy muzyk rockowy może zagrać na trzeźwo?
– Prawdopodobnie może, ale po co ryzykować...

Koncert rockowy.
Perkusista myśli: Ale równo dzisiaj gram, jeszcze solo i po sztuce laski są moje.
Gitarule: Ale dzisiaj dobrze żarzy gra, jeszcze jakaś porywająca solówa z tarzaniem się na podłodze i laski są moje.
Podobnie wokal: Ale dzisiaj czysto wychodzi, normalnie wszystkie panienki u stóp będę miał.
Basista: i razA i dwaA i 3 G i 4 E zaraz przejście, kurde tylko się nie walnąć i razA i dwaA i trzy G i cztery EAis B Shit, walłem się...

– Po czym poznać, że do drzwi puka perkusista?
– Puka nierówno.

– Co trzeba zrobić, żeby perkusista przestał grać?
– Dać mu nuty.
Z wysokiego budynku lecą perkusista i basista. Perkusista:
– No, przynajmniej raz skończymy równo.
Po chwili:
– Bach! Bach!

– Dlaczego gitarzyści wystają ciągle przed drzwiami?
– Bo nigdy nie wiedzą, kiedy mają wejść.

Kapela zebrała się na próbę, tylko jeszcze gitarzysty brakuje. Czekają, czekają, w końcu wpada gitarzysta z dwiema butelkami wódki.
– Co ty?! Z alkoholem na próbę!?
– Nie – z gitarą na popijawę!

– Jak mówi się na basistę bez dziewczyny?
– Bezdomny.

– Po co w zespole jest basista?
– Żeby obudzić, umyć, ubrać i zawieźć na próbę resztę zespołu. A na miejscu roztawić im sprzęt.

Ojciec postanowił zapisać Jasia na lekcje basu. Oczywiście wcześniej kupił mu basówkę. Po pierwszej lekcji tato pyta Jasia:
-Co się dzisiaj nauczyłeś?
-Umiem zagrać dźwięk D.
Za tydzień to samo:
-I co już umiesz?
-Wiem jak zagrać E.
I za tydzień:
-Co nowego na lekcjach?
-Ach, tato, dzisiaj nie mogłem iść na lekcję bo grałem koncert.

– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.

– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.
Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Super, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele - dom, samochód...
Spotykają się dwaj jazzmani:
– Wiesz, kupiłem twoją nową płytę!
– A, to ty...
Jak zgarnąć milion na graniu jazzu?

Zacząć grać mając dwa miliony.

– Co mówi absolwent Akademii Muzycznej, który nie ma pracy, do studenta Akademii Muzycznej, który dostał pracę?
– Zapiekankę proszę.

- Ulubiony akord emo
- e-moll.


– Gdzie schować pałeczki, tak by pałker ich nie znalazł?
– W wannie.
Perkusista do zespołu:
– Chłopaki, to jak dzisiaj grać – za szybko, czy za wolno?

h3h3

2011-01-29, 12:43
Dobreee, DUZE piwo! :D

koolowsky

2011-01-29, 12:49
a ja jednak nie zgodzę się z przedmówcą.ch*jowe to...

hudziel

2011-01-29, 16:03
niby to śmieszne z deczka, ale następnym razem trochę porządku by się przydało

mar1321

2011-01-29, 21:04
Co się tak do basistów przyj***łeś?
Nie byłoby muzyki rockowej bez basu. :D

Gunner

2011-01-29, 21:07
Dla grających w kapeli zajebiste, leci piwo. :mrgreen:

bashamg

2011-01-29, 21:19
w sumie, kto gra w kapeli to wie, że to nie są żarty :p bronx leci

DemoLudek69

2011-01-29, 21:20
co to ma k***a być ? smród, brud i ubóstwo!

Achajka

2011-01-29, 21:22
Dowc**y całkiem niezłe, tylko przydałoby się kilka enterów, żeby niektóre rozdzielić. ; )

fifus92

2011-01-29, 21:30
DemoLudek69 napisał/a:

co to ma k***a być ? smród, brud i ubóstwo!



Musisz troszeczkę bardziej o c*pke dbać a będzie lepiej :->

Elijah

2011-01-29, 21:52
Dlaczego kontrabasista po przejściu na emeryturę sprzedaje instrument bez smyczka?
Żeby miał czym grzebać w śmieciach!

Wpada spóźniony waltornista na próbę orkiestry. Kiedy zaczyna grać, wszystkim obecnym mężczyznom staje. Sytuacja dość krępująca, więc dyrygent niewiele myśląc wywalił muzyka z próby. Podobnie działo się na kolejnych próbach. W końcu dyrygent się wk***ił, bierze waltornistę na stronę i mówi:
- Panie, nie wiem co pan odpie**alasz, ale zrób coś z tym, pracować się nie da! Idź pan do lekarza albo coś!
Poszedł więc do lekarza. Ten go bada i niby wszystko w porządku.
- Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale może przynieś pan jutro waltornię, zagraj i zobaczymy.
Następnego dnia przyniósł instrument, zagrał no i lekarz też dostał erekcji. Myśli, myśli i mówi do waltornisty:
- Już wiem, dlaczego wszystkim facetom podczas pana grania staje!
- Dlaczego?
- Bo grasz pan jak p*zda.

Bartusiek_92

2011-01-29, 22:05
Niezle, tez przeczytaliscie: "Kilka kawalow o murzynach"?

Pjernik

2011-01-29, 22:07
k***a przez takich ludzi człowiek traci cenny czas w którym mógłby np. fap,fap,fap...

Janeo

2011-01-29, 22:30
@Bartusiek_92
nie

Hoxie

2011-01-29, 22:49
- Co krzyczy basista gdy wpadnie do studni, by prosić o ratunek?
- Nic. Ich i tak nikt nie słyszy.