Rozmawia dwóch Luksemburczyków:
- Co będziesz robił w niedziele?
- Mam ambitny plan by przejechać cały kraj wzdłuż i wszerz na rowerze.
- A po obiedzie?
kawał z Holandii czyli B-man nadal w NL zapewne zasłyszany w pracy na taśmie podczas dwunastki w niedzielę, potem na bungalow i relaksik przy akompaniamencie prymitywnych wrzasków podpitych współmieszkańców...niech zgadnę; a te mendy z agencji to zwykli idioci są i wszystkich w dupie mają?
A gdzie tam w Holandii. Pół roku w polackiej agencji nie wytrzymałem. Te pie**olone k***y, wyobraź sobie, nawet za skorzystanie z j***nej pralki każą dodatkowo płacić. Dobra, ciach bajera, bo jak sobie to przypominam to wstępuje we mnie żądza mordu. Nigdy, k***a, nikomu nie polecam pracować w Holandii przez polską ani polsko-holenderską agencję.