Też inteligent się postarał. Ma niedoświadczoną na moto laskę i odkręca nagle przepustnicę. Brawo.
Ty w mózgu sobie przepustnicę odkręć. Co najwyżej odkręcił manetkę jak już tak chciałeś błysnąć.
Co do filmu.. przychodzi mi na myśl cytat "nie por*chasz sobie bracie kiedy gównem śmierdzą gacie". Może laska najzwyczajniej w świecie była w sraczu, po czym naciągnęła spodnie na brudną dupę, i wk***iła swojego "rycerza na żelaznym koniu" że śmierdzi i mu uwaliła siedzenie.
tego się nie spodziewałem. myślałem że ta laska w różowym kasku się wypie**oli na asfalt albo cóś... swoją drogą jakim trzeba być popie**olem żeby jeździć "na zdrapkę"...
Co jak co, ale mezczyzna od pani ktorej przypalilo p*zde zachowal sie jak mezczyzna. Prawdziwy kozak, bo nie martwil sie czy motorek sobie podrapie, tylko motor wyj***l i od razu martwi sie czy bedzie co r*chac
Na ch*j komu taki wahacz i koło? Ani taka maszyna nie skręca, ani to żywotności silnika nie wydłuża, a jeszcze można się na tym skrzywdzić. Ponadto wszyscy, co do joty, ubrali się co najmniej nieadekwatnie do sytuacji. Banda debili.