@wiekszosc up
no wlasnie dla mnie to on jest na poziomie takiego sandlera. k-paxa ogladalem jako pierwszego. fajna rola taki tajemniczy niepozorny typ co wszystko wie i nie koazuje emocji. potem se7en znowu to samo. i jeszcze pamietam usual suspects, tam juz byl tylko cichy niepozorny typ, ktory jak sie potem okazalo, wszystkich zrobil w ch*ja. postacie robia wrazenie, zagral je dobrze, pasuje do takich rol, ale jak dla mnie to troche malo zeby go jednym z najlepszych nazywac. chyba, ze w reszcie swojej tworczosci pokazal jakas nieziemska gre aktorska
typek na tym video:
tez ma zajebiste impresje, jak dla mnie w ch*j lepsze od kevina, ale jakos nikt go nie nazywa jednym z najlepszych aktorow w historii kina. albo gitarzyste nofx, albo setki innych ludzi, ktorzy potrafia nasladowac
z lepszy aktorow to chocby, tim roth, benicio del toro, vincent gallo za buffalo 66 (do ktorego sam napisal scenariusz, wyrezyserowal, zajal sie muzyka i zagral glowna role), czarek pazura z rodzimych, o de niro czy deppie nie wspominajac. dlugo by wymieniac
@petru23 zmude trzebiatowska to kojarze z gazet albo z radia, wiec sie nie wypowiadam a ty sobie snatcha obejrzyj to moze sie przestaniesz jarac sztywniakami