18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kazik zaprasza do obejrzenia "Układu Zamkniętego"

Adolf_Egzekutor • 2013-03-21, 11:50
Making of teledysku „Układ zamknięty" zespołu KULT, utworu promującego „Układ zamknięty" -- nowy thriller reżysera „Przesłuchania" i scenarzystów „Czarnego Czwartku. Janek Wiśniewski padł" ze znakomitym Januszem Gajosem. W kinach od 5 kwietnia.


Pater patriae

2013-03-21, 18:01
"Generał Nil" Bugajskiego był zajebisty, więc chyba warto będzie się wybrać.

OKOde

2013-03-24, 10:42
Za KAZIKA zawsze piwo :P P

osazkokosa

2013-03-24, 11:05
Kazik?! Zawsze spoko!

Jai

2013-03-24, 11:20
Jak dla mnie jeden z najbardziej wartościowych muzyków w kraju, który zawsze śpiewał w świetny sposób o rzeczach ważnych! Nie sprzedaje się, ma w dupie wszystkie mass media, żyje według własnych zasad. Wielki szacun dla człowieka za całe życie, twórczość i branie udziału tylko w projektach, które coś znaczą. Jak czarny czwartek, czy ten nowy film, który mam wrażenie, będzie równie dobry.

riczardson

2013-03-24, 11:39
@Jai
Ja bym nie chwalił czegoś czego jeszcze nie widziałem. ;)

dizzydom

2013-03-24, 12:05
Z Kazika, który srał na wszystkie media i miał wszystko w dupie stał się Kazik, który zamyka fanpage bo myśli, że ktoś się na nim wzbogaca. Stał się Kazikiem wielce mądrym latającym do gównianych gazet dając gówniane wywiady. Na starość mu odj***ło.

patroy

2013-03-24, 12:18
Ja za nim nie przepadam

303

2013-03-24, 13:26
Ale przepita morda.

Bridgwater88

2013-03-24, 13:30
@303

jakbys tyle zrobil co on to tez bys tak wygladal. Tak wygladaja ludzie ktorzy robia cos dla narodu nawet jesli glownie chodzi o muzyke. Popatrz na inne gwiazdeczki,politykow itd...widzisz roznice cepie ?

MapleLeaf

2013-03-24, 17:38
K. Staszewski nie jest, nie był i prawdopodobnie nie chce być gwiazdorem. Niesłychanie rozbudowany, bogaty warsztat muzyczny, z instrumentalistami zdolnymi zagrać utwory niemal całego przekroju gatunków muzycznych. Odważne teksty własnego autorstwa i ballady napisane przez jego ojca Stanisława, zaśpiewane do muzyki zagranej przez zespoły Kult, czy KNŻ wywołują niezwykłe wrażenie. Kilkaset utworów o różnej tematyce, często kontrowesyjnej - politycznej, traktującej o bieżących wydarzeniach w polityce, bywają ponadczasowe. Osobiście, ochoczo sięgam po nagrania Staszewskiego. Słuchając ballad "O kobiecie żołnierza", "Celina", "O dwóch siostrach", "Bal Kreślarzy" i wielu wielu innych, oczami wyobraźni widzę przebieg historii, jakbym czytał książkę, czy oglądał film. Butne wypowiedzi na temat telewizji publicznej i nagród przyznawanych za twórczość świadczy o głębokiej niechęci do hipokryzji mass mediów, płaszczcących się i uśmiechających, kiedy dla poklasku, oglądalności i pod publiczność zaprasza artystów w swe podwoje, opluwając i poniżając - gdy tylko artysta się odwróci do wyjścia. Nowe gwiazdki muszą przejść nie jedną milę w butach Staszewskiego, żeby móc stanąć z nim w jednym szeregu. Supporty przed koncertami Staszewskiego na których byłem, zawsze grały mało znane zespoły, które mogły coś pokazać. Facet grający fajną muzykę na dwóch trąbkach jednocześnie, czy hardrockowa kapela, której muzycy opanowali gitary w stopniu wirtuozerskim. Temat fanpage liznąłem pobieżnie. Nie rozstrzygam o słuszności, bądź nie, żądań Kazika o usunięcie go. Temat nie ma nic wspólnego z twórczością i jej poziomem. Cieszę się, że są jeszcze w Polsce artyści, którzy tworzą ambitną muzykę. Nie jestem bezkrytyczny, bo w dorobku Staszewskiego są pozycje, których w ogóle nie słucham. Byłem nawet bliski opinii, że artysta się "wypalił" i skończyły mu się pomysły. Te utwory zostały wydane w latach 2003 - 2008. Większości z nich po prostu nie lubię słuchać. Mimo to, nie ma ani jednej płyty projektów Staszewskiego, z której nie wybrałbym dla siebie przynajmniej 3 utworów.
Ależ się rozpisałem... Pozdrawiam wszystkich fanów Kazika Staszewskiego.

Sheril

2013-03-27, 20:55
Nie wiem czy wiecie, że producenci ubiegali się o dotację z PISF (Polski Instytut Sztuki Filmowej) i guzik dostali. Na dodatek wywierano na nich presję, by dali sobie spokój z kręceniem tej fabuły z życia wziętej, gdyż dotyczyła wierzchołka władzy z czasów SLD. Dopiero pomoc prywatnych przedsiębiorców i osób (które w obawie o swoje życie prosiły o zachowanie anonimowości), pozwoliła ukończyć film. Dlatego, by poznać kulisy układu panującego od "okrągłego stołu" i grubej kreski Mazowieckiego, rekomenduję obejrzenie tego filmu, po to by do Waszej świadomości dotarło w jakim kraju żyjecie i komu powierzacie włdzę. :jezdziec: