W Chicago otworzyli nową restaurację, gdzie kelnerem jest robot, który zagaduje klientów w zależności od ich IQ. Wchodzi pierwszy gość do restauracji, a robot się pyta:
-Jakie jest twoje IQ
- 150
Robot zapoczątkował z klientem rozmowę o teorii względności, badaniach naukowych i wyższej matematyce.
Wchodzi drugi klient, robot znów się pyta:
- Jakie jest twoje IQ?
- 120
W tym przypadku kelner i gość rozmawiają o lżejszych sprawach - sporcie i sytuacji w kraju.
W końcu wchodzi trzeci klient, robot zadaje pytanie:
- Jakie jest twoje IQ?
- 20 - odpowiada klient
A robot:
- No jak tam, coś nowego w Polsce?
Od razu piszę do napinaczy, że niepotrzebnie się napinacie w komentarzach, że "szkaluje" się Polaków, podczas gdy sami śmiejecie się z innych nacji. To czysta hipokryzja. Trzeba mieć dystans.
Dystans? Śmiejesz się z siebie samego, że masz mniej IQ od krowy?
Jak się wypie**olę zimą na lodzie i wpadnę akurat mordą w wielkie gówno, to się będę z siebie śmiał bo mam dystans do siebie.
Anyway
Co w tym k***a złego, mieć wysokie mniemanie o sobie i własnej ojczyźnie? Problem Polaków polega właśnie na tym, że mamy teraz samych zakompleksionych patafianów, takich jak ty....
Zakompleksienie właśnie objawia się w naśmiewaniu się z żartów o innych nacjach byle nie o swojej. Gdy się słyszy żart o Polakach, natychmiast jest szczękościsk i obrażanie innych - typowo polaczkowe zachowanie. Jeśli się coś nie podoba, to od razu trzeba rzucać inwektywami! Przestań pie**olić o dumie narodowej i innych górnolotnych hasłach, bo to nie ma nic do rzeczy. Można być dumnym z bycia Polakiem i własnej historii, a jednocześnie być pogodnym człowiekiem (w tym kraju to rzadkość).
Ło ho ho, jakie k***a oburzenie MadChemist, polscy internauci już Cie szukają, szykuj sie!!
KidDynamite napisał/a:
Mhm. W Chicago? Amerykanie to bardzo tępy naród. To oni powinni być przy IQ 20
Zawsze mnie zastanawia na czym ludzie opierają takie wypowiedzi. Rdzenni Amerykanie to Indianie jednak w większości to przodkowie Europejczyków i też małp... tzn. nuggetsów, niggerów czy tam czarnych. Poza tym wszędzie są idioci