Pożyczył auto, pożyczył telefon, pożyczył ciężarówkę, podpalił ciężarówkę i nagrał filmik, że niby akurat przejeżdżał. Dziwne, że akurat miał włączony telefon i kamerę.... A to wszystko dla piwek i żeby sie pochwalić, mówie Wam, zaufajcie mi.
Jedna z możliwych wersji:
Koleś ukończył studia na kierunku zarządzanie i marketing, po czym dostał robotę przy szambowozie. Tego pięknego ranka przyuważyli go jego koledzy, po czym zawstydzony spalił się ze wstydu.