- Zenek, zagadkę znowu mam dla ciebie. Co to są kaszaloty?
- Okropne, paskudne lachony, kijem bym nie tknął...
- Nie, k***a Zenek debilu, to walenie!
- Twoja sprawa. Ty takie walisz, ja nie.
- Bronek, zagadkę znowu mam dla ciebie. Co to są kaszaloty?
- Okropne, paskudne Dunki, kijem bym nie tknął...
- Nie, k***a Bronek debilu, to walenie!
- Twoja sprawa. Ty takie walisz, ja nie.