Daj już spokój. Pierwsza minuta, mógł objechać bokiem, po trawniku. Dalej mi się nie chciało, ileż można się spuszczać nad tym, że mu wolno ale nie potrafi i zwala swoją indolencję na innych użytkowników drogi. Kolejny pokrzywdzony bo nikt się nagle nie zesrał, nie wyleciał w kosmos czy też w inny sposób się zdematerializował bo karetka jedzie.
Moja babka całe życie przejeździła jako lekarz w karetce. Dzisiaj, gdy ją wiozę swoim autem, to choćbym nie wiem jak zapie**alał i czego nie odstawiał na drodze to ona i tak siedzi i się nudzi...
Jasczomb czy tam polszczomb - weź się człowieku opanuj, nie takimi transitami i innymi gównami się jeździło. Opanuj się człowieku i już się bardziej nie top. Nie umiesz po trawniku to nie pracuj k***a w SŁUŻBIE. Jakie 3 tony na pusto ty wozisz? Po drugie, gdybyś wiedział to akurat im ciężej tym łatwiej po tym trawniku jechać...Czyli co potrafisz? Koguta zapuścić i takie są całe twoje kwalifikacje do bycia kierowcą pojazdu uprzywilejowanego?
Jasczomb czy tam polszczomb - weź się człowieku opanuj, nie takimi transitami i innymi gównami się jeździło. Opanuj się człowieku i już się bardziej nie top. Nie umiesz po trawniku to nie pracuj k***a w SŁUŻBIE. Jakie 3 tony na pusto ty wozisz? Po drugie, gdybyś wiedział to akurat im ciężej tym łatwiej po tym trawniku jechać...Czyli co potrafisz? Koguta zapuścić i takie są całe twoje kwalifikacje do bycia kierowcą pojazdu uprzywilejowanego?
Po pierwsze karetka może i nie waży 3 tony ale 2 już tak
Ale jestem popie**olony, zacząłem cieszyć ryj jak dowiedziałem się że typ wykitował
Tak się to robi
Ale jestem popie**olony, zacząłem cieszyć ryj jak dowiedziałem się że typ wykitował