Dziadki czasem przesadzają. Skręcasz w lewo, uciekasz ze skrzyżowania - czyli czasem trzeba mocno ruszyć. Potem mocno hamujesz za skrzyżowaniem, żeby ludzi na pasach puścić i zawsze k***a jakiś dziad zacznie machać paluchem albo pluć się, że jak to tak ostro hamujesz mu przed pasami, ch*ju?

Tak jak powiedział luka5z niech sobie popluje, pogrozi palcem, ale żeby wychodzić i 70 latkowi przyj***ć ? Takiego to tylko postawić przed równym sobie i zobaczyć czy zgrywałby takiego kozaka -.-

Co to jest za samochód ?! dziwną ta szybe ma ;d

Łada, a co innego?

Widać wszyscy macie prawko?
Art 13 PRD
pkt 2.
"Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu."

Więc raczej przechodził w dozwolonym miejscu...

Aleś doj***ł. To, że jest dozwolone, nie znaczy, że można wtargnąć na ulicę na której z obu stron jeżdżą samochody. Ten przepis mówi tylko, ze policja nie da ci mandatu, jak sobie z zachowaniem ostrożności przeszedłeś pustą drogą 100m od pasów.

Rzeczywiście zaj***ć bombę dziadkowi , nie ma co do kozactwa ...

Niektórzy to chyba portale pomylili. To jest właśnie sadol żeby pooglądać ruskich co dają po pysku dziadkom albo innych idiotów. Jak się spodziewaliście materiałów dydaktycznych na egzamin komisyjny do drugiej klasy gimnazjum to niestety błędny adres.

No i bardzo dobrze że przypie**olił staremu. Codziennie mam takie sytuację i czasem też mam ochotę wysiąść z samochodu i pie**olnąć.

ja jak widzę dziadka/babcię nadchodzącą do jezdni to zawszę biorę poprawkę, w wieku 70+ mają sprawność umysłu statystycznego gimnazjalisty i niższej, pogadamy kochane sadole, jak dożyjecie wieku w którym będziecie srać pod siebie.

Gdyby coś zapie**alało z drugiej strony to prawdopodobnie dałby mu nauczkę do końca życia

A ja głupi miałem pytać gdzie to...

wakacje się kończą, powinno być chłodniej a na tym portalu ciągle jakby cieplej od rozrastającej się rzeszy pedałów, obrońców ciemiężonych i wszelkiej maści innego empatycznego dziadostwa. Jakiś stary, podpity pryk wyłapał w szczękę, a Wy tu larum podnosicie jakby wam ktoś dupsko prześwięcił i sprzedał adidasa
miękkie faje