Elbląg, ludzie zrobili referendum, wyrzucili PO(prezydenta i rade miasta) a i tak jacyś idioci głosowali na nich, 21% zyskali PiS 33%, ktoś to świetnie napisał :
Zabrać ludziom możliwość referendum bo nie umią z nich kożystać.
I taka jest prawda. Zresztą, wszyscy młodzi uciekają z Elbląga, zostają tylko starzy ludzie zatwardziali w swoich poglądach. Więc można było przewidzieć że lud sam sobie sp***@li miasto ...
Podejrzewam, że na pytanie:
"Pani Natalio, a dlaczego chce Pani znaleźć się w radzie?", odpowiedź brzmiałaby tak: "Chcę zobaczyć, jak jest w środku".
Dno dna po prostu poważnie, nie uczą teraz w szkołach polskiego ? gimbusiarnia powoli dorasta, lecz dalej pozostaje gimbusiarnią pełną parą... Już pomijają te bzdety co ona próbuje wydusić z siebie (nie ma o niczym pojęcia) to najbardziej fascynuje mnie zależność łagodnie mówiąc głupoty takich ludzi z nieznajomością języka, aż spisałem listę:
dietyka zamiast dietetyka - 0:59, 1:49, 4:49
potrzebujom - potrzebujÄ… - 1:38
przy/przewszyskim - przede wszystkim - 1:42
jenak - jednak - 1:44, 7:13
jesc - jest - 1:47
prostu - po prostu - 2:40, 9:48
dziki - dzięki - 2:58
moim zdychu - moim zdaniem - 3:27
mecyna - medycyna - 4:02
chture - które - 5:13
katechety - katechezy - 5:35
kolga - kolega - 5:59
takom - takÄ… - 6:00
szkolen - szkoleń - 8:07
wegetarializm - wegetarianizm - 10:10 (no jebłem )
Dobra ja rozumiem że jak się szybko mówi (w sumie ona szybko nie mówi, normalne tempo), to czasem jakieś literki można zgubić, stres itp. i nie mieć nawet świadomości że tak się wymawia. Więc dlatego wybrałem te wyrazy co ona dokładnie i możliwe że nawet świadomie wypowiada, nie jakieś upodobnienia w artykulacji czy nawet dźwięczności, też nie wyczuwam tu jakiejś gwary czy coś. Ona po prostu nie zna języka lub też nie zwraca uwagi na swoją mowę przez co brzmi jak kretynka. Normalnie bym się do czegoś takiego nie przypie**alał, lecz zauważyłem że większość dzisiejszej dzieciarni właśnie tak się wypowiada, zgroza.
Tak wiem może jestem przewrażliwiony i ból dupy, ale jak takie coś słyszę to aż mnie uszy bolą.
(r*chable)