Może i mają, ale jakie? Ano takie, jak na filmie.
A u nas to tylko pola kartofli niby? Naprawdę nic się nie produkuje? Widzisz, tak się składa, że wiele polskich firm to podwykonawcy podzespołów samochodowych dla dużych marek. Kupujesz niemieckie auto, a tam tysiąc części made in Poland. Ale mało kto o tym wie. Dzisiaj nikt nie produkuje "swoich" samochodów, nawet Rosja importuje części.

No i mamy się czym chwalić. Robimy za miskę ryżu dla dużych marek części, a oni to składają i zarabiają porządne pieniądze. Śmiać by mi się chciało gdyby się okazało że pendosrolino było by w 50% z części produkowanych w Polsce

Problem w tym, że oni mają swoje. Może kiepskie, ale mają. My nie mamy żadnego przymusu a takie ładne autobusy to sobie kupimy jak się niemcom licznik na lewą strone przekręci i będą chcieli zezłomować.
Edit: przemysłu* (nie przymusu)

Naprawdę mają lepiej?
Może nie mamy swojej matki ale zawsze coś tam produkujemy:
https://www.wnp.pl/motoryzacja/polska-zostala-najwiekszym-eksporterem-autobusow-elektrycznych-w-unii-europejskiej,448016.html