Ci ch*jowi kabareciarze stosują dzisiaj frajesrskie teksty i przekleństwa i to dopiero ludzi śmieszy. Reszta to zwykła paplanina. A.. No i czasem robią z siebie kompletnych debili. Ludzie też to lubią.
Spójrzcie lamusy na Teya, czy Smolenia i uczcie się. Bo co tworzycie to iście amerykański kicz.
Cholera tęsknie za dawnymi kabarateami (na przykład za Zielonogórskim Zagłębiem Kabaretowym z lat 90 XX wieku) W tym momencie to co "kabareciarze" sobą prezentują to dno i kilometr mułu - jakieś seplenienie, jakaś k***a się wymsknie czasem i żarty tak suche że Bałtyku już chyba niedługo nie będzie:/
k***a to jest scena? wygląda jak cygański pałac. Po ostatnim sylwestrze z polsatem myślałem, że bardziej rozj***nej i ch*jowej sceny sięzrobić nie da- myliłem się.