pie**olisz jak potłuczony eko-zjeb aktywista od ratowania wszystkiego....
Ingerencja sk***iałych ludzi w przyrodę to czyste kurestwo. Gorszego rodzaju szamba na tej planecie nie ma.
Nie. pie**oli jak ktoś, kto rozumie, że to co upolujesz jest twoje... Ty byś chciał żeby jakiś ku*as cię odstrzelił po tym jak zużyłeś większość swoich sił na upolowanie jakiejś sarenki? Myślę, że nie. Wara od drapieżników.
pie**olisz jak potłuczony eko-zjeb aktywista od ratowania wszystkiego....
No właśnie, trzeba tylko dalej pomyśleć głębiej kto zaburzył równowagę...
Czyli wypad ze swojego domku/piwnicy do lasu szałas budować, miasta wraz z infrastrukturą zaorać i posadzić las, rolnictwo ograniczyć do minimum tak więc szykuj własny ogródek... oczywiście jak Ci dziki zniszczą uprawę to nie waż się ingerować w przyrodę i nie zabijaj zwierzyny.
Nie wiem czy rozumiesz, ale ze względu na brak/nadmiar drapieżników populację trzeba regulować żeby "sarenki i liski" miały szansę żyć razem. Jeżeli będzie za dużo lisków to zabraknie sarenek i liski wejdą do miast lub pozdychają z głodu.